sobota, 17 września 2011

Montenegro vol. II

Miała być reklama Cannona, wyszło jak zwykle

Nierówna walka z przeciwnościami losu

Raj przemytników i pelikanów, czyli z Jeziorem Szkoderskim w tle

Melancholia w gaju oliwnym

Tak, w Ulciniju jeszcze akceptują takie zachowania

Szklanka do połowy pełna

Magiczny imbryczek u złej, francuskojęzycznej czarownicy

Trochę błękitu

Jachty na miarę polską

Błękitnooki

1 komentarz: